karta grafiki 128 MB (GeForce 6600 lub lepsza), 7.5 GB HDD,
Windows XP/Vista
Left 4 Dead studia Turtle Rock to gra z gatunku drużynowych strzelanek
w stylu Counter Strike z bardzo silnymi akcentami
właściwymi dla survival horrorów. Rzecz dzieje się na terenie Stanów Zjednoczonych stojących na krawędzi zagłady:
złośliwy wirus wymknął się spod kontroli naukowców
i zaatakował ludzkość zmieniając człowieka w oszalałe,
pałające żądzą mordu monstrum.
Gracz wciela się w jedną z nielicznych osób odpornych na mutację, a jego zadaniem jest wydostanie się z metropolii opanowanej przez mutanty. Wraz z grupką podobnych sobie uciekinierów szukamy ratunku. Zgodnie z regułami gatunku podstawowe
znaczenie ma kooperacja z innymi graczami.
W Left 4 Dead samotny strzelec nie ma większych szans przeżycia – tylko ścisła współpraca z towarzyszami daje nadzieje na uniknięcie śmierci. Autorzy przygotowali po cztery typy postaci dla każdej ze stron.
Jeśli zamierzamy wcielić się w rolę uciekinierów możemy wybierać pomiędzy:
Billem, weteranem z Wietnamu; Louisem,
menedżerem w sieci sklepów z elektroniką;
Zoey, nastolatką z bogatej rodziny oraz Francisem,
wielkim, głośnym, nieco ordynarnym, ale lojalnym osiłkiem.
Wybierając tę stronę konfliktu musimy liczyć przede wszystkim na zgranie i koordynację działań, ponieważ postaci nie różnią się
za specjalnie posiadanymi umiejętnościami.
Co więcej wszystkie używają tych samych broni
– korzystamy ze wszystkiego, co uda nam się znaleźć w opuszczonych domach: pistolety, strzelby myśliwskie, shotguny albo też bronie własnej roboty typu koktajle
Mołotowa czy amatorskie bomby. Zupełnie inaczej rzecz ma się w przypadku wybrania drugiej strony konfliktu, czyli mutantów. Tu również są cztery dostępne postaci: Boomer, Smoker, Hunter i Tank. Każda z nich ma indywidualne umiejętności determinujące technikę gry. Na przykład Boomer potrafi wymiotować strumieniem krwi, która przyciąga do ofiary hordy mutantów,
z kolei Smoker posiada długi na dziesięć metrów jęzor, którym może chwytać ludzi (na przykład by wyciągnąć ich z kryjówki). Z racji tego, iż mutanci nie mogą używać broni,
kierując nimi najlepiej jest preferować działanie z ukrycia, w oczekiwaniu na dogodny moment do ataku.
A tego schematu wyłamuje się jedynie Tank,
olbrzym mogący przebijać się przez ściany i ciskać samochodami
– tu finezja nie jest potrzebna. Główną siłą zainfekowanych ludzi jest przewaga liczebna
– po prostu rzucają się szturmem na ofiary, by rozerwać je na strzępy. Twórcy tytułu przygotowali cztery kampanie składające się z pięciu map każda.
Całość zgrabnie jest spięta scenariuszem łączącym wszystko w jedną całość.
W ten sposób na każdej mapie mamy inny cel do zrealizowania
- cel stanowiący kolejny etap historii. Nie należy oczekiwać wielkiego zróżnicowania
– wszak za każdym razem chodzi o to, by żywym dotrzeć do punktu zbiórki,
skąd zabiorą nas w następne miejsce. Oprócz wieloosobowej rozgrywki online możemy także zagrać w Left 4 Dead
w trybie single player. Wtedy to ruszamy do boju w asyście towarzyszy
kierowanych przez sztuczną inteligencję.